Na specjalne zamówienie pani Ani różowiutkie kokardki - broszki
*62
A oto komentarz zadowolonej właścicielki kokardek:
"Jakie cudowne. Dziękuję Pani bardzo!!!!!! są przepiękne, a bransoletka .... no po prostu brak mi słów. "
bo do kokardek dorobiłam również bransoletkę, oto ona:
*63
Są niesamowite :)
OdpowiedzUsuńSłodziaczki!:))
OdpowiedzUsuńprzyglądam się tego typu kokardkom koralikowym z myślą, że może kiedyś i ja dojrzeję do ich zrobienia:) może nie, aż trzech :) Ładniutkie! Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńAle słodziutkie:)
OdpowiedzUsuńPrześliczne, gratuluję talentu :D
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na wielkie rozdanie :)
http://always-made.blogspot.com
Słodkie kokardki :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te kokardki ! juz dawno chciałam takie spróbować zrobić ale jakoś się zebrać nie mogę :)
OdpowiedzUsuńhttp://arseya.blogspot.com/