środa, 9 stycznia 2013

KONKURS - na 1 urodziny bloga

A więc w 1 rocznice powstania mojego bloga startuję z KONKURSEM:

" Sutasz czy beading ? "
A ty co wybierasz i dlaczego?

 W prezencie jeden z prezentowanych wisiorów: beadingowy (pleciony z koralików) lub sutaszowy (haftowany z tekstylnych tasiemek)
Starać się o zdobycie takiego prezentu mogą bloggerzy i posiadacze kont na facebooku



Zasady konkursu blogowego :
- proszę w komentarzu udzielić odpowiedzi na pytanie: SUTASZ czy BEADING? (Sznurki czy Koraliki? ) 
- dodać powyższy banerek na swoim blogu lub tablicy facebook
Będzie mi bardzo miło jak dodacie mnie do obserowanych blogów lub polubicie AleksandramariaArt na Facebook
-wybór losowy 2 osób do których powędrują wisiory ze zdjęcia nastąpi 19 stycznia 2013


A oto zdjęcia nagród:
4*
Wisior sporej wielkości (szerokoćś 4,5 cm - dł 5,5 cm) pleciony z szklanych japońskich TOHO w kolorze morskim: Treasure 12o Silver-Lined Teal, Transparent-Frosted Teal oraz Metallic Nebula
5* 
Wisior szyty z jedwabistych tasiemek sutaszu i elementów metalowych (łańcuszki). Centralną część stanowi kryształek Swarovskiego Rivoli w kolorze Montana


 

30 komentarzy:

  1. Koraliki ,zdecydowanie . piękne są obie prace ... ale koraliki pewnie będą mi się śniły , może też dlatego że kolory takie moje ,uwielbiam . Mariola

    OdpowiedzUsuń
  2. co do zasady beading, ale jak patrzę na Twoje prace to zdecydowanie sutasz. Wiec - sutasz ;) Świetny pomysł z tą końcówka do wklejania jako zawieszką :)

    Bannerek na http://koralikowy-kacik.blogspot.com/

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Trudno powiedzieć, w Twoim wykonaniu oba są perfekcyjne :) Ale powiem tak - sutasz, bez choćby paru koralików właściwie nie istnieje, a koraliki bez sznurka radzą sobie świetnie! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne prace, przy czym ja zdecydowanie stawiam na BEADING, bo ta technika jest dla mnie nieznana i zarazem fascynująca, sutasz znam bowiem na codzien

    OdpowiedzUsuń
  5. grzechem byłoby nie brać udziału w takim candy
    z niecierpliwością czekam na wyniki :)
    Agnieszka z otwartaszuflada.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. A dla mnie sutasz, zdecydowanie.
    Jest piękny!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne prace tworzysz!
    Mój wybór to wisior sutasz, bo to zdecydowanie "moje kolory".
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  8. wybrala bym beading choc i sutasz mocno kusi:) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Polubione na fejsiku, podlinkowane na fiolety.blogspot.com. Wybór trudny, bo oba naszyjniki cudne, ale w wyliczance wypadło na sutasz ;) Pozdrowionka cieplutkie ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Szczerze mówiąc Ciężko się zdecydować gdyż obie techniki sa wspaniałe, obie dają tak cudowne efekty kolorystyczne i tyle możliwości wzorów i form, ale najpiękniejsze jest połączenie obu tych materiałów bo sznurek z koralikiem dogadują się wspaniale :D W tej rozgrywce dla mnie wygrał jednak sutasz, przekonała mnie opływowa forma pięknie osadzona w srebrnym kołnierzyku , cudowne współgrające ze sobą kolory oraz to co sroczki lobią najbardziej czyli błysk swarka ;)
    Pozdrawiam... Kinga
    klamaja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak widzę i wiem jesteś mistrzynią w obu technikach bliskimi mojemu sercu od niedawna , bo jak "crazy" znam ich wiele ale te ociupinki bajecznie kolorowe zawładnęły moją duszą chyba ze względu na ich różnorodność kształtów i kolorystykę a także na ogromną wielość (kurczę) zastosowań , biżuteria, przedmioty, obrazy i haft i wiele wiele innych :) Pozdrawiam cieplutko :)
    http://za-szalejmy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. wybieram koraliki...cudne...pozdrawiam i zapraszam na candy do mnie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do laleczek już sie zgłosiłam - nie znalazłam tylko banerka z moim konkursem u ciebie :(

      Usuń
  13. beading - bo tego jeszcze nie próbowalam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Obie prace są piękne! Ale ja wybieram beading, bo jest to technika do której od dłuższego czasu się przymierzam i nie mogę się odważyć. A Twoje prace są tak doskonałe!:)
    Z Twoim konkursem zrobiłam wpis na moim blogu bijuella.com (bo jeszcze nie umiem dodać banerka na wordpressie) i udostępniłam na fb. "http://www.facebook.com/elzbieta.korpacz" ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wkomponuję się w kolejkę ze wskazaniem na beading - bo tej techniki jeszcze nie opanowałam. Przymierzam się do koralikowania, jak pies do jeża, na razie bez efektów.
    Reklamuje tutaj: roma-dobrenaspleen.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne te cuda, więc grzecznie się w kolejkę ustawiam, po ...sutasz...jeszcze tego nie opanowałam a będzie mi pasowało do oczu:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciężko się zdecydować bo oba wisiory cudne :) Wybieram beadingowy bo to bardziej moja kolorystyka :) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Beautiful pendants ♥ ♥ ♥ I hope for the best.
    hard choice :)
    perhaps closer to me 2. beauty
    hugs
    Gerda

    OdpowiedzUsuń
  19. Oba wisiorki są piękne, ale ja jestem miłośniczką sutasz. Tak więc podpisuję się obiema łapkami pod sutaszkiem. Kolorki bardzo uniwersalne. Świetnie będą pasować do wieczorowej sukienki jak i do spodni. Pozdrawiam Małgosia http://www.pasje-nitka-pisane.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Gratuluję urodzin bloga :)
    Piękne wisiory. Wybieram sutasz. Zachwyca mnie biżuteria wykonana ta techniką. Z dumą nosiłabym ten ze zdjęcia. Jest cudny!

    Pozdrawiam ♥ Pati

    OdpowiedzUsuń
  21. Oba wisiorki są cudne i włożyłaś w nie wiele pracy.
    Do wyboru podejdę pragmatycznie ... Sutaszowy po prostu bardziej do mnie pasuje :).

    Oczywiście zapisuję się do zabawy :).

    OdpowiedzUsuń
  22. Sutasz - jestem zafascynowana co można wykombinować taką metodą :)
    banerek tu: http://agnesssinafrica.blogspot.com/
    Gratuluję rocznicy :)
    Pozdrawiam!

    Agnesss

    OdpowiedzUsuń
  23. ja trochę koralikuję więc na przekór będę za sutaszem (tzw. techniką nieogarnioną ;)
    bardzo inspirujący ten Twój blog, cieszę się, że zrobiłaś candy, bo dzięki temu tu dotarlam:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Sutasz jest dla mnie piękną choć czarną magią, wspaniale prezentuje się z dodatkami koralikami, a same koraliki.... chcialabym umieć tworzyć takie cuda, jednak boję się odważyć, posiadania takiego małego arcydzieła tej sztuki napewno byłoby wspaniałą zachętą do próbowania dlatego Beading
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Beading:))) Bardzo mi się podobają kolory Twojego koralikowego wisiorka. Jest on hipnotyzujący po prostu!

    Pozdrawiam serdecznie!:))

    OdpowiedzUsuń
  26. Zdecydowanie beading ;) Kocham kompozycje z koralikami, często jestem pod wrażeniem gdy widzę jakie można dzieła stworzyć z małych koralików ;)
    Baner na blogu: http://zakrecona-rozdania.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń